piątek, 22 lipca 2011

solitude, ma solitude

Ten wiersz napisałam... Ponad rok temu. Określa mnie idealnie. Czasem jest tak, że siedzi się i nic. A czasem otwiera się notatnik i w pięć minut pisze się... conieco.
PS. Teraz mam większy porządek w pokoju. :)


solitude


roztrzepana panna z mokrą głową
zgubiłam gdzieś z kluczami twarz
spóźniłam się na próbę samotnych
decybeli samotnych nut
samotnych

sporządziłam listę najważniejszych rzeczy
żeby pamiętać
przez pięć minut żyła potem zginęła pod gruzami
książek zeszytów

słowników
sprawdzałam jak jest samotność po francusku
solitude ma solitude

szukam szukanych znajdując znajduję
kręcę przekręcam
i zapomniałam że żyję

18.03.2010 (c) alyouidiot


Dużo wspomnień się z tym wiąże.

źródło: xxxmr.deviantart.com



Miłego dnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz