niedziela, 15 grudnia 2013

hard times

Hej misie.

Nastały ciężkie czasy.
Wiem, że też to macie.
Totalna demotywacja.

Cóżże.

Na pewno też macie czegoś dosyć.
Jak np. ja - matematyki.
Odkładamy coś na później i takie są efekty, że 4 działy w 4 dni trzeba zrobić.
Zaraz wybuchnie mi głowa.

No nicto, jakoś dam radę.

Idą święta - więc robiłam pierniczki:



fajna zabawa, polecam wszystkim :p
"aż szkoda jeść", haha.

W natłoku nauki dotarło do mnie, że ostatnio coraz więcej ludzi ma problem z wiedzą ogólną.
Dlatego będę namawiać do tego, by zdobywać wiedzę o świecie!

Polecam kilka stronek:
stronka oparta na kursach - darmowych: języki, geografia, nauki ścisłe. super sprawka ^^

głównie testy geograficzne - mapki itp.

quizy geograficzne


wszystkie stronki są po ang, z tym że memrise można ustawić po polsku. wtedy jednak jest mniej kursów, ponieważ większość z nich jest tworzona w jęz. angielskim. Ale! są kursy maturalne angielsko-polskie! super sprawa do nauki słówek, polecam.

matura mnie przytłacza
zabija mnie, zabija. blaaa


ALE NIEDŁUGO ŚWIĘTA, MISIACZKI! :)

poniedziałek, 9 grudnia 2013

... mocno tak

Zaopiekuj się mną
nawet, gdy nie będę chciał
zaopiekuj się mną,
mocno tak...


Hm,
listopad minął beznotkowo.

Cóż, miałam dużo pracy. Ze szkołą i jak co roku ze Szlachetną Paczką. :)
Wielkimi krokami zbliża się koniec semestru.
Huhu, ale szybko ten czas leci.

Ostatnio żeśmy tak właśnie w szkole
rozmawiali o muzyce
i przyplątały się do mnie stare piosenki
(pomijając, że nikt oprócz Mikołaja nie znał Zaopiekuj się mną Rezerwatu -.-)
ale, na przykład
mam propozycję;

zróbmy więc prywatkę jakiej nie przeżył nikt;
niech sąsiedzi walą, walą, walą, walą do drzwi
sztuczne ognie niech się palą, palą, palą
a ty
tańcz i wino pij
niech cały wiruje świat

Wiruje mi świat,
Ksawery mną nieźle zakręcił.
Raz zdmuchnęło mnie z drogi, raz z życia. I tak to kurcze jest, że nas zdmuchnie czasami, ale nic złego w tym nie ma. Że się gubimy i nie potrafimy odnaleźć. Że wydaje nam się, że osiągamy najgłębsze dno. Wcale nie musi tak być; myślę, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Beznadzieja potem okazuje się naszym zbawieniem.

Wszyscy jesteśmy ofiarami dysfunkcji.
                                                               - J. Żulczyk


Każdy ma jakieś dys-. Dysgrafię. Dysortografię. Dysleksję. Dyssympatię. Dysżyczliwość. Dysspołeczność.
Ty możesz być moją dysfunkcją, ja twoją. Możemy się wykluczać lub dopełniać.
A\cup B
albo
∩ B


albo A \B i już w ogóle lipa.
Gdybyśmy byli swoim iloczynem, znaczyłoby, że mamy część wspólną. A myślę, że mamy. Na pewno któreś dys- powiela się u mnie lub u ciebie. Wkrótce okazuje się, że całe nasze człowieczeństwo jest dysfunkcją, a społeczeństwo staje się dysfunkcjonalne.
Opieramy się na wadliwym wytopie z wody i tablicy Mendelejewa, trudno nas nawet określić, bo sami nie mamy pewności, co do własnej osoby. Trudno czasem nam współpracować z samym sobą, co dopiero z kimś innym.
Ale pamiętaj;
jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji, nie uciekaj od tego.
Nabawisz się kolejnego dys-, i po co ci to?
Wiem, że to najłatwiejsze, ale nigdy tego nie rób.
Zmierz się z tym i zamień swoje dys- w swoją dumę.




Pamiętaj, że z wszystkiego można wyjść:)


a tutaj jest moje opowiadanie opublikowane po wynikach konkursu Ikarowe Strofy: BĄDŹ KIMŚ WIELKIM.
Zapraszam:)


Pozdrawiam ciepło w te zimne i wietrzne dni :)