Otwierając serię #MojaMuzyka mam na celu dzielenie się moimi ulubionymi
zespołami, muzykami, dźwiękami, inspiracjami, opiniami – zaznaczam, moimi.
Każdy może mieć inne zdanie na każdy temat: za dyskusje też się nie obrażę –
wręcz przeciwnie!
#ALBUM
W poście przed maturą pisałam wam, że 9.05.2014 odbędzie się
premiera płyty jednego z moich ulubionych zespołów – Tubas Składowski. Dlaczego
jestem tak nimi zafascynowana? Część z tych chłopaków było dane mi poznać.
Wiem, ile pracy i wysiłku wkładają w to, aby podzielić się z Polską czymś
oderwanym od polskiej sceny muzycznej. Niosą ze sobą fajne przesłanie, fajne
myśli, są przy tym naprawdę bardzo ludzcy i normalni.
Podrzucam Bez Konserwantów (feat. Eskaubei, Lilu):
Podrzucam Bez Konserwantów (feat. Eskaubei, Lilu):
Z płyty o tej samej nazwie - Bez Konserwantów.
Konserwuje mnie muzyka, scena, a nie benzoesan sodu…
Wyżej wspomniany Eskaubei wyzwał w tak ostatnio popularnym
#hot16challenge Woytaka z Tubasów. Ogólnie olewam całą tę akcję, nie bardzo
wiem, o co w niej chodzi i skąd się wzięła – wiem, że ma być wyrapowanych 16
wersów i trzeba kogoś wyzwać (lub nie trzeba? – Zeus nie wyzwał nikogo).
Podrzucam jednak linka do challenge Woytaka, bo uważam to za jedną z
najlepszych odpowiedzi, jakie usłyszałam (WdoWa trochę zjebała akcję
powtarzając w kółko: japa, japa…):
#wydarzenie
Jeśli komuś spodoba się muzyka Tubasów czyli rap zmieszany z
chilloutem, jazzem itp. zapraszam na Wypieki Kultury, gdzie Tubas Składowski
wystąpi wraz z Premierą.
Warszawa, Praga Północ, ul. Stolarska – ja tam będę!
#dygresja
/A propos #hot16challenge, również wyżej wspomniana Lilu
trochę zgniotła system swoim popisem: https://www.youtube.com/watch?v=hoVSTUFtIdE
; dobra muzyka wg mnie, polecam, bit A$ap Rocky bardzo mi się podoba./
#COVER
Bardzo lubię, kiedy muzycy się nawzajem coverują. Przez to
przegrzebałam prawie cały kanał BBC Radio1 na YouTube. Znalazłam tam moją
perełkę, absolutnie ulubiony cover. Ben Howard wykonujący tak bardzo popularne
Call Me Maybe. Z popowej piosenki zrobić folkowy utwór – trudne, nie każdy to
kupił, ja natomiast kupiłam to w zupełności i przy okazji zakochałam się w
uśmiechu Howarda:
Ben Howard to brytyjski muzyk. Miesza w swojej twórczości
folk, indie i pop. Ma bardzo charakterystyczny głos oraz równie
charakterystyczny sposób dosyć niedbałego wyśpiewywania słów. Jeśli ktoś lubi
spokojną muzykę – na smutne, jesienne wieczory Ben Howard sprawdza się
znakomicie!
#WYDARZENIE
Jeśli chodzi o wydarzenie miesiąca, absolutnie wygrywa tu
koncert Enter Shikari w Polsce.
8.10.2014 zagrają w Progresji w Warszawie, 9.10.2014 w
Kwadracie w Krakowie.
Zawsze lubiłam ich muzykę, nawet zastanawiałam się, czy nie
iść na koncert, ale w końcu postanowiłam zostać w domu. Mieszanka post-hardcore
z elektroniką, wstawki screamo, melodyjność rodem z Nintendo oraz bardzo dobre
teksty – często o tematyce społeczno-politycznej – to właśnie krótka
charakterystyka zespołu. Poznałam ich przez znajomych i są absolutnie doskonali
na ukojenie w przypływach złości oraz na skryte samo-debatowanie o problemach
współczesnego świata. Bilety jeszcze są do nabycia!
Wrzucam Tribalism, bo uważam, że to ich najlepszy kawałek ze
względu na bardzo dobry tekst:
#NOWOŚĆ
Jak można zauważyć, mój gust muzyczny absolutnie nie zamyka
się w jednym czy dwóch gatunkach. Uważam, że bez sensu jest się ograniczać –
dużo się na tym traci. Słuchając tego, co nam się podoba, rozwijamy się.
Ja się dzielę Słowańską Bracią Donatana-Cleo i Eneja.
Kurczę, no podoba mi się to. Fajny akordeon, żartobliwy tekst, dobry wokal
Cleo, ukraińska wstawka Eneja z sekcją dętą, fajne New Balance na początku
teledysku – czego chcieć więcej?! Dobry rytm, można się przy tym pobujać, więc
jak najbardziej mówię TAK, mimo wielu głosów na NIE. Może też dlatego, że
ogromną sympatią pałam do grupy Enej i do samej Cleo, która urzekła mnie swoją
osobą podczas kilku wywiadów, które oglądałam.
Poza tym, jestem jak najbardziej ZA promowaniem Słowiańskości, a taki żartobliwy tego sposób absolutnie mi odpowiada.
Poza tym, jestem jak najbardziej ZA promowaniem Słowiańskości, a taki żartobliwy tego sposób absolutnie mi odpowiada.
#NA CZASIE JARANIA
Na koniec dzielę się tym, co usłyszałam kiedyś w jakimś
radio (tak, nie odmieniam tego słowa), co lubią nastolatki, ale co mimo
wszystko zostaje w uchu. K2 i Buka, no cóż, może nie jest to muzyka wysokich lotów,
ale czemu zawsze katować się czymś ambitnym?
Trudno mi to ocenić – no płytkie, no trudno nazwać to rapem
na poziomie, ale kurczę – fajnie się słucha.
NO TO YO!
#koniec
Tyle by było z muzyki na początek. Jutro zaczynam studia i
może w końcu ktoś zacznie mnie czytać :’( Jeśli macie jakieś uwagi – piszcie!
Buziaki misie!
Pójdziemy razem tam, chaos nigdy nas nie dosięgnie.
I ten syf, intensywny shit - pomimo ekscesów ja dalej idę
czasami tak sam na sam...
czasami tak sam na sam...