sobota, 23 czerwca 2018

Czerwiec

czerwiec

z reklamówką czereśni szłam
i płakałam

pytasz, co nucę pod nosem
z kim się zadaję
jaką mam receptę na choroby świata

mijam cię tak smutno
dusząc w dłoniach siatkę
ale cała drżę i w końcu
wypada mi z rąk

(czereśnie rozsypały się po całej Skaryszewskiej)

brak sił
brak tchu
i szczęścia brak

już nawet płakać mi się nie chce

21/06/2018

1 komentarz: