niedziela, 21 sierpnia 2011

dni poprzednie

Hej. Technicznie jest już dzień nieparzysty. Ale praktycznie, żyję jeszcze dniem poprzednim, więc wszystko gra. Chciałam cosik napisać bo wyjeżdżam jutro :) Powinno być bardzo sympatycznie, bo pogoda szykuje się nieziemska!

Ten wiersz napisałam dawno temu i byłam załamana, więc ciężko przypisać go teraźniejszej mnie. Ale, przeszłość to też część nas, której nigdy się nie pozbędziemy. Niektórzy próbowali mnie przekonać, że można o niej zapomnieć i nie zwracać na nią uwagi, ale uwierzcie, ignorowana przynosi gorsze skutki.



modlitwa


cześć Boże
zabrałeś mnie sobie
wyrwałeś lecz nie uwolniłeś

przykuła mnie pustka
dla mnie Boże dla innych mniej
bo błogosławieni ci co cierpią

zabrałeś go sobie
wyrwałeś mi i zakneblowałeś
gdzieś nie wiem gdzie
kogoś już kogo też nie wiem

zmieniłeś mnie
albo to ja siebie odsunęłam
od niego nie od Ciebie

a może kazałeś mu uciekać bo wiedziałeś
że pójdę z nim
nie umiem tak żyć

daj więcej chcę więcej błagam
szczęścia na chwilę na dwie daj osiem

nie zapomnieć nie umrzeć a umierać

3.01.2010 (c) alyouidiot


Miejmy nadzieję, że dziś będę mogła usnąć, bo ostatnio mam jakieś z tym kłopoty. Choć wczoraj usnęłam o 21 i obudziłam się o 11 (rano). Ale to z innych powodów...

źródło własne ;p


so there we are, an angel and a man,
both just standing there with blood on our hands.
what we gonna to do now? - this what i thought.
but before i could say it the angel talked.
he said im in here for life, anyway, your only in here for five ill take the blame.
so go right now don't feel ashamed,
but 'o Lord i do that's why i pray!
im prayin' o' Lord im prayin to you...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz