A to zostało napisane na pożegnanie. Jak mniemam.
*** (z ćmami sypiam lepiej)
z ćmami sypiam lepiej
dodają otuchy że światło gdzieś blisko
musi być, więc wstaję i idę
choć krzyczą
to taki banał
dodają otuchy że światło gdzieś blisko
musi być, więc wstaję i idę
choć krzyczą
to taki banał
nie wchodź w tunel
oślepi cię dzień i upadniesz
oślepi cię dzień i upadniesz
tylko raz
te cieliste motyle jąkają się za mnie
prowadzą gdzie nie można zejść niżej
nie zgub im skrzydeł,
a mi pozwól zasnąć
choćby na końcu podziemia
w okrutnym blasku
zdejmuję buty koronę i złote szaty
na znak protestu tupią szklane pantofelki
ześlizgując się bezsilnie po schodach twarzy
nie dam się im rozdeptać
będę baletnicą na boso
klawiszem na dur i mol
witrażem
a gdy nocne potwory nabiorą kolorów
roztrzaskaj mnie
dorzuć kawałki lustra i odbierz znaczenie
halo halo tu system zerojedynkowy
nie. tym razem nie jestem zerem
26.06.2011 (c) alyouidiot
Poezja nie raz uratowała mi tyłek, ale tym razem to nie jej zawdzięczam ratunek. :)
Nie lubię ciem.
"i love butterflies, theyre sooo beautiful and moths are like from paper, this toilet one - gray or brown, sad and stupid. i think that saying ' hope is mother of stupid people ' is from observation moths - theyre flying to the light and then theyre dying... on lightbulbs..."
~ alyouidiot
Ta, pozdrawiam Cię Maciek, za te wieczorne rozmowy po angielsku ;)
źródło: thisisgalaxy.deviantart.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz